poniedziałek, 30 marca 2015

Pisanka niebieska

Witam,

A więc mamy czas letni, chociaż pogoda za oknem przynajmniej u mnie na lato bynajmniej nie wskazuje. Swoją drogą jesteśmy już w nowym domu...no i teraz znów odpakowywanie i urządzanie się. Pomału do przodu. A tymczasem zostało mi jeszcze kilka jajek do pokazania i dziś będzie taka w niebieskościach...

Szczerze mówiąc to jest taka pisanka robiona na szybkiego, całość malowałam farbą kredową Vivy i szczerze nie byłam z niej zadowolona, ale dam jej szansę jeszcze na jakimś innym projekcie. Tutaj mi po prostu popękała i niezbyt dokladnie pokryła...

Do tego doszły niebieskie kwiatki i spękania wypełnione srebrną porporiną...







Wyszło jak wyszło, ale myślę że spokojnie może ozdabiać nasz koszyk ;)


Kochani dziękuje za wizyty i Wasze miłe słowa i życze wspaniałego początku tygodnia;)






czwartek, 26 marca 2015

Pan i Pani Zając

Witajcie, 

Czasu mam mało, bo zostały dwa dni do przeprowadzki, z czego dzień jutrzejszy to pożegnanie w pracy, czyli w sumie tylko dzisiaj jest czas żeby dopiąć wszystko na ostatni guzik.
Syn mój Sebastian właśnie się nauczył raczkować i nie bardzo można go samego nawet na chwilę zostawić bo ani się obejrzeć on juz albo kable, albo inne dziwne rzeczy znajdzie i do buzi...

Ale ja się tu rozpisuję a miałam krótko o kolejnym jaju...
przedstawiam:
Pan i Pani Zając!!!


Jajo duże, styropianowe. Z jednej strony pani Zającówna a z drugiej pan Zając.
Troszkę im uszka i łapy wystają poza ramkę...

No i jeszcze takie reliefy, tym razem malowane po prostu konturówką do szkła...










I jak? Może być?

Wiem, wiem zdjęć dużo, mam nadzieję, że nie zanudzam ;)

Tymczasem niestety uciekam i pozdrowienia śle dla Was, witam nowych gości ;) bardzo mi miło...i dziekuję że tu zaglądacie...












wtorek, 24 marca 2015

Pisanka z kogutkiem

Witam, dzień dobry...

No to co...jedziemy dalej z pisankami.
Dziś na tapecie kogutek.

Dośc duże jajo styropianowe, pomalowałam oliwkową farbą kredową firmy pentart...super farby zakochałam sie !!! Troche drogie ale od czasu do czasu można sobie pozwolić myślę. Warto bo ładnie kryją już po jednej warstwie.

Jednka kogutek potrzebował jaśniejszego tła żeby nie stracił własnych kolorów. I tak padło na biel najzwyklejszą.
Z drugiej strony jednak kogutka już nie ma za to jest gniazdo z kolorowymi jajeczkami.

Dookoła rysowałam ramke konturówką pebeo - taka do malowania na szkle. trochę cięzko się wyciska i po jakimś czasie boli ręka. Muszę poszukać jakiegoś lepszego produktu do tych celów.


A żeby nie było pusto znowu pobawiłam się w reliefy- na zielonym pasku- używając 3D varnish z Daily Art. a Potem trochę podmalowałam i pozłociłam czego chyba na zdjęciach niestety nie widać, ale zdję ia robiłam w niedzielę przy brzydkiej pogodzie a potem bateria w aparacie mi padła i za nic nie mogę znależć ładowarki...no ale przy tej przeprowadzce to już nic nie mogę znależć i zyję na pudłach.... ale wracając do jajka, oto efekt:







I tak powstała pisanka z kogutkiem ;)

Kochani serdecznie miło mi tu Was gościć za każdym razem i otrzymywać te wszystkie miłe słowa.
Gratuluje też wygranej u Zuzy w konkursie pt: koronka - Kuferkowi z marzeniami!!!
Wspaniała praca - nagroda się absolutnie należała;)
tymczasem miłego dnia ;)







poniedziałek, 23 marca 2015

Złote jajo z dziewczynką

Witam w ten piękny słoneczny dzień;)

Powstało u mnie jescze jedno złote jajo, tym razem z pewną śliczną dziewczynką...

Dziewczynce dostały sie spękania, wypełnione złotą porporiną. Wogóle stwierdzam, że z porporiną najlepiej mi się pracuje jeśli chodzi o wypełnienie spękań a Wam?
Poza tym dla kontrastu otoczyłam ją perłową konturówką.

Z tyłu relief...czyli znowu się trochę bawiłam i ćwiczyłam rękę, a efekt oceńcie sami ;)






I to by była ostatnia z drewnianych pisanek...szału nie ma, ale coś innego owszem ;)
Zresztą jak już tu wspominałam i ja i Wy praktyka czyni mistrza ;)

Ja tymczasem zmykam życząc udanego tygodnia Wam wszystkim jak i sobie samej ;)
I jeszcze dziękuje za wizyty...odwiedziliście mnie już ponad 10 000 razy!!! WOW
DZIĘKUJE






niedziela, 22 marca 2015

Pisanki w kropki...tak bardziej tradycyjnie

Witam w to niedzielne popołudnie. 
Nie wiem jak u Was ale u mnie nudy straszne...taki jakiś dzień, że nic mi się nie chcę zrobić żeby tak nudno nie było ;)

I tak myślę, że mam przecież jajka do pokazania i oto jestem.
Dziś trzy pisanki każda inna, ale wszystkie w kropki i takie tradycyjnie świąteczne.

Pierwsza drewniana na stojaczku też drewnianym. Tu królują kurczaki;)

Kurczaki się lekko pobrudziły złotem i patyną a na odwrocie baaardzo nieudolna próba narysowania konturówka żonkila i bazi, ale co tam niech będzie może innym razem lepiej wyjdzie.
A kropy zrobione przy pomocy szczoteczki do zębów...oczywiście starej.

Druga pisanka jest styrapionowa z zajączkiem...w różowe kropki.
Jajo samo w sobie było bardzo złej jakości, taka chińszczyzna, ale nie lubie marnować tak więc je ozdobiłam mimo wszystko.

A trzecie jajo też zajączkowe;) aż z trzech stron;)











Genaralnie reliefy nadal ćwicze i mam jeszcze kilka jaj z nimi na ukończeniu, powinnam się z nimi dziś uporać. A od jutra pakowanie i za tydzień o tej porze będziemy sobie siedzieć w nowym domu;)

Tymczasem miłej i NIE!!! nudnej nniedzieli Wam życzę kochani i dziekuję za Wasze wizyty i przemiłe komentarze...








piątek, 20 marca 2015

Konwaliowa decu pisanka

Witajcie,

Miło mi było czytać Wasze komentarze żebym dalej próbowałą z reliefami;) 
Faktem też jest że trzeba duuużo ćwiczyć żeby być w czymś dobrym, tylko chodzi o to żeby się nie poddawać. Jedna osoba mi powiedziała, żebym sobie dała spokój...tylko niby czemu, to że teraz nie jest idealnie nie znaczy że za jakiś czas jeśli się będe starać nie będzie wow!!!

Także wcale się nie przejmuję i robię dalej...
ą dziś pisanka konwaliowa...też z reliefem ręcznym

Całość sobie pomalowałam na turkusowy rozbity bielą, z przodu namalowałam białą farbą owal, ktory satł się tłem dla konwalii. A dookoła konturówką domalowałam coś w rodzaju ramki.

Z drugiej strony pisanki zrobiłąm ręcznie relief, i bardzo delikatnie go podkreśliłam białym złotem i patyną...





I jest...mnie się podoba, a w końcu u mnie na stole będzie sobie stać;)

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuje za to że tu zaglądacie...;)

P.S.
Znalazłam taki fajn y konkurs pisankowy tak więc zgłaszam tę oto pisankę do Lucy:
po szczegóły kliknij w banerek;)







czwartek, 19 marca 2015

Złote jajo i próba reliefów

Witajcie,

Wracam do pisanek, a dzisiaj pokaże Wam jajo, które było robione na próbę, ale chyba całkiem fajnie wyszło...

Jajo jest duże i styropianowe, niestety miało wade potężną - takie jakby wgniecienie, a że nie chicało mi się go zwracać bo kupione przez internet to postanowiłam na nim poćwiczyć robienie reliefów...ręcznych tych razem a nie od szablonu.

Napierw je wymalowałam na biało i ołówkiem narysowałam sobie takie różne zawijasy, bo niestety ale tak wprawnej ręki nie mam żeby konturówka od razu rysować.
Próbowalam trzech różnych preparatów, żeby narysować fajne wypukłę reliefy:
pastę strukturalną - niestey w moich rękach to była porażka,
pearl pena - i tu reliefy były za mało wypukłe,
i w kóńcu preparatu Daily Art-3D varnish - i to było to!!!!

Potem znów pomalowałam na biało całość i zaczęłam zabawę ze złotą pastą antyczną oraz patyną...

Po polakierowaniu i dokładnym wysuszeniu dodałąm trochę koloru- turkusowej farby akrylowej, dla podkreślenia reliefów.





I tak sobie lakierując stwierdziłam, że decu jajo to nie jset, ani też żadne mistrzostwo, bo niedociągnięć cała masa, ale efekt końcowy w sumie mi się spodobał na tyle, że oto Wam go pokazuje ;)


I jak myślicie, będzie coś ze mnie i z tych reliefów? Próbować dalej?
Ja sobie dam szansę i jeszcze popróbuję ;)

A na koniec chciałam tylko przywitać nowe osoby i podziękować, za Wasze liczne wizyty ;)